A mi raz w FIMOT Giżycko robili problemy, otarło się o tel. do szefa przez pracownika serwisu. Zakończyło się adnotacją na F VAT, że olej i filtry są od klienta. Tłumaczyli to tym, że nie ufają olejom nie kupionym u nich a ja na to, że nie ufam olejom z 200l beczki ;-)
Przegląd po 30 tys. km
Zwiń
X
Komentarz